czwartek, 8 sierpnia 2013

Ostatnie dni przeznaczyłam na ładowanie baterii.
woda,woda,woda i jeszcze raz woda.(nie czyt. wóda).
Weekend spędzony nad Czochą jak najbardziej udany.
Zwiedzanie zamku okazało się najmniejszą atrakcją,
ale mimo że mieszkam tak blisko nie miałam wcześniej okazji zwiedzić wnętrza.
Upalna pogoda daje się we znaki,jednak nie jestem z tych co czekali na upalne lato,a teraz marudzą na upały. Chwalmy to co mamy! Dla tych mniej optymistycznych osób dobra wiadomość-Do Świąt Bożego Narodzenia pozostało 137 dni!!!











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz