czwartek, 2 stycznia 2014




Kilka dni przed Sylwestrem trafiłam do szpitala z zapaleniem oskrzeli i gardła.Dostałam wysokiej gorączki i bez pomocy się nie obeszło. Chcąc nie chcąc Stary rok pożegnałam w domu, oglądając fajerwerki przez okno.Dzisiejsza noc była pierwszą , którą spokojnie przespałam. Teraz musi być tylko lepiej.Podsumowując rok 2013-był to bardzo owocny rok,przede wszystkim zaszły spore zmiany w moim życiu.Wydanie płyty,kilka dobrych koncertów,matura,teledysk i wyprowadzka z rodzinnego domu. Życzenia,plany na 2014?Chce jedynie żeby ten rok był jeszcze lepszy i dodał mi dużo zdrowia by moc się realizować.Tyle mi potrzeba!








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz